7 prostych wskazówek na szczęśliwy i zaangażowany związek

Od 7 lat się znamy i tworzymy zgrany i fajny związek. Cały czas śmiejemy się tak jak wtedy, gdy się poznaliśmy i często zachowujemy razem jak nastolatkowie. Z doświadczenia wiem, co działa a co nie, bo mam też za sobą nieudane, smutne związki. A więc warto robić tak…

1. Wierzymy w randki. Mamy nasz rytuał, że w każdym tygodniu wychodzimy gdzieś razem – tylko we dwoje. Nawet jeśli jesteśmy zabiegani lub zmęczeni. Pewnie gdy poznawałaś się ze swoim partnerem, to uwielbialiście randki, prawda? Bo randki są cudowne! I cudownie razem na nie chodzić.

2. Kiedy zależy ci na fajnej pracy, to ubierasz się dobrze na spotkanie, prawda? No więc jeśli zależy ci na fajnym związku, to też się oboje zadbajcie o przygotowanie do randki we dwoje. My tak robimy. I chociaż już zaraz będzie nasza 1000-czna randka, to szykujemy się tak, jakby to były nasze pierwsze wyjścia. Oczywiście, nie chodzi tu o jakieś strojenie się, ale żeby było widać, że włożyliście w przygotowanie serce i trochę wysiłku. Żeby druga osoba czuła się wyróżniona. I żeby dla was było to specjalne wydarzenie.

3. Randka to spacer, kino, teatr, wystawa, koncert, kolacja, wyjście do kawiarni, potańczenie w klubie, wycieczka do miasta. Jeżeli idziecie np. do kina lub na spacer, to zróbcie tak, żeby znaleźć czas, by usiąść i napić się kawy lub wina lub razem coś zjeść w przyjemnym miejscu. To ma być randka!

4. Całujemy się w usta. Trzymamy za ręce. Wieczorne randki i wspólne wyjścia bardzo temu sprzyjają. No i przytulamy się i dotykamy. Wszędzie – w domu, w samochodzie, na ulicy. Wiecie, że dla zdrowia związku powinno się dotykać co najmniej 25 razy razy dziennie.

5. Próbujemy nowych rzeczy i wykorzystujemy okazje do zabawy. Poszliśmy na salsę, zaczęliśmy uczyć się hiszpańskiego i jeździć na rolkach – ile przy tym było śmiechu. Na spacerach rzucamy szyszkami w drzewa, kto więcej razy trafi lub śnieżkami albo kamieniami do celu albo na odległość. Teraz myślimy, żeby kupić sztalugi do domu i zapisać się na kurs malarski. Zawsze coś można znaleźć, jeśli się szuka.

6. Akceptujemy, że w pewnych sprawach się nie dogadamy i nie wracamy do tego. Nie wypominamy sobie tego, co było. Prawdziwa sprawiedliwość opiera się na tym, że jak się coś zrobiło, to odpowiada się za to raz, a nie dwa, pięć albo sto razy. Zawsze szukamy kompromisu. Uwaga: kompromis polega na tym, że DWIE strony ustępują i decydują się być zadowolone z nowego ustalenia. Kompromis to NIE JEST POŚWIĘCENIE SIĘ JEDNEJ STRONY!

7. No i flirtujemy. Tu dotyk, tam przytulenie, tu uśmiech, tam spojrzenie, wiadomość z podtekstem… Wysyłamy do siebie sygnały w ciągu dnia. To buduje bardzo fajną atmosferę na spotkania, wieczory i randki.

Trudne? Nie za bardzo, prawda? Czy wymaga zaangażowania? No tak. Ale czy nie warto angażować się w to, żeby związek był pełen młodzieńczej energii, był trwały i szczęśliwy? 

Pozdrawiam,

Ala